Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017
Obraz
                        Tarnica Wyjście w góry.                            Wczorajsza pogoda idealnie sprzyjała widokom rozciągającym się z Tarnicy. Wyruszyliśmy około godziny 10. Szlak którym szliśmy rozpoczął się w Wołosatym. Z powrotem byliśmy przed 16. Było ciężko ale dla takich widoków zdecydowanie było warto. Dużo pisał nie będę poprostu spójrzcie. A teraz o samej Tarnicy.  N najwyższy szczyt polskich Bieszczadów i województwa podkarpackiego, wznoszący się na krańcu pasma połonin, w grupie tzw. gniazda Tarnicy i Halicza. Leży na wysokości 1346m.n.p.m.
Obraz
Piękne i malownicze miejsce takie jak Bieszczady to wspaniałe widoki do  uchwycenia w kadrze. Fotografia to coś co lubię a to wiąże się z ogromną ilością zdjęć, ponieważ mieszkam w tej cudownej krainie. To miejsce to spokój i cisza sama w sobie tu można w pełni odpocząć i zaczerpnąć świeżego powietrza, mieszkając tu czyję się jak na wiecznych wakacjach. Wszystkim którzy nie wiedzą jak spędzić wakacje to to jest właśnie odpowiedz. W tym momencie nasuwa mi się na myśl pytanie: " A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?" odpowiedz brzmi TAK!  Odnośnie tych zdjęć to to właśnie niektóre z nich:  
Obraz
Zacznę od mojego hobby. Od dwóch lat jeżdżę konno. początki były trudne jak ze wszystkim przerażenie i stres mnie nie opuszczały. Pamiętam pierwsze wejście do stajni oraz widok lecących koni. Widziałem jak moi znajomi "ściągają" stado z pastwiska. Dostrzegłem koleżankę, którą koń wręcz ciągnie po ziemi a ta się nie poddawała i próbowała utrzymać tego konia. Teraz wydaje się to śmieszne ale wtedy takie nie było. Udało im się, konie przeszły przez bramę i biegną w stronę stajni ja mam za zadanie nie przepuścić ich dalej a jedynie skierować całe stado liczące ponad 30 koni w stronę drzwi do stajni. Ja vs 30 koni. emocje sięgały zenitu nie wiedziałem co mam robić. Przypomniałem sobie że mam machać uwiązem (taki sznurek) i faktycznie zadziałało konie skręciły. Emocje opadły ale czekała mnie jeszcze pierwsza jazda. Pierwsza lekcja jazdy była mniej stresująca niż to wyżej opisane wejście do stajni i widok lecących na mnie koni. Instruktor nauczył mnie jak się rusza i skręca konia.
Witam wszystkich gorąco, to jest mój pierwszy wpis, pierwszy blog, wybaczcie za błędy. Ale przechodząc do rzeczy. Nazywam się Dawid obecnie mam 14 lat i interesuję się WSZYSTKIM bardzo lubię próbować czegoś nowego i stąd ten blog. To właśnie tu będę wszystkim zainteresowanym ujawniał swoje momenty z życia i ważne chwile. Główne tematy jakie będą tu poruszane to: - Zainteresowania, - Hobby, - Fotografia, - Moda, - I ogólnie wszystkiego po trochę.